W czwartek ratownicy po raz kolejny będą rozmawiać w Ministerstwie Zdrowia.

i

Autor: fot. ESKA INFO W czwartek ratownicy po raz kolejny będą rozmawiać w Ministerstwie Zdrowia.

"Za tak trudną pracę są bardzo marne pieniądze". Czy będzie protest ratowników pogotowia? [AUDIO]

2018-08-14 18:34

List z nowymi postulatami trafił w ubiegłym tygodniu do ministra zdrowia. Ratownicy podkreślają w nim, że rząd nie wywiązuje się z porozumienia zawartego w 2017 roku.

"Ministerstwo Zdrowia gwarantuje wypłatę dodatku tylko dla ratowników medycznych zatrudnionych w Zespołach Ratownictwa Medycznego, dyspozytorniach medycznych i SOR w wysokości 800 zł od 1 stycznia 2019 r. Niestety, nie takie były ustalenia porozumienia z dnia 18 lipca 2017 r., kiedy podjęto decyzję o zawieszeniu protestu" - pisze komitet protestacyjny ratowników. W tamtym tygodniu wysłano kolejne pismo. Ratownicy domagają się podwyżki pensji zasadniczej dla wszystkich, a nie tylko dodatku dla części pracowników.

W tej sprawie w czwartek (16 sierpnia) odbędzie się spotkanie w Ministerstwie Zdrowia. Po nim ratownicy zdecydują, czy zorganizować protest i w jakiej formie miałby być przeprowadzony. Przypomnijmy, że w tamtym roku była to "łagodna" wersja - oflagowano karetki, a ratownicy ubierali koszulki protestacyjne.

Jak mówią przedstawiciele komitetu protestacyjnego, już teraz są problemy z obsadzaniem karetek. Jeżdżą w nich zespoły dwuosobowe i brakuje ludzi. Nikt nie chce studiować ratownictwa, bo później zarabia się małe pieniądze. Początkowo w niektórych miastach były to kwoty od 1600 zł netto.

Na odpowiedź ratownicy dali ministrowi czternaście dni. Jak mówi Piotr Dymon, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych, ludzie cały czas nie mają świadomości, jak ciężka to jest praca. Ratownicy są pierwszą linią kontaktu z pacjentem. W ciągu doby tylko krakowskie pogotowie ma około 400 wezwań. Piotr Dymon mówi, że nie da się tak funkcjonować. - Za tak trudną pracę są bardzo marne pieniądze. Cały czas jesteśmy w pracy, przez co upadają też nasze relacje rodzinne. A o tym nikt nie myśli - przyznaje.

Co na ten temat mówią krakowscy ratownicy? Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA, Dominiki Baraniec:

Czytaj także: Małopolska: Policja poszukuje mężczyzny, który chciał się włamać do plebanii [WIDEO]

Zobacz TO WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki